Praktyczne wskazówki, jak krok po kroku wdrożyć standardy ESG w organizacji

Temat ESG, czyli standardów środowiskowych, społecznych i ładu korporacyjnego, od kilku
lat zyskuje na znaczeniu w świecie biznesu. Coraz więcej firm, niezależnie od branży czy
wielkości, zaczyna zastanawiać się, jak realnie wdrożyć te zasady i co one oznaczają w
codziennej działalności.


Dlatego postanowiłam rozpocząć cykl artykułów, które krok po kroku pokażą, jak w
praktyce podejść do wdrażania standardów ESG w organizacji.
Bez względu na to, czy
mamy do czynienia z dużą korporacją, średnim przedsiębiorstwem czy małą firmą, artykuły
będą zawierały konkretne wskazówki, które pomagają budować odpowiedzialne i
zrównoważone podejście do prowadzenia biznesu.


ESG może wydawać się kolejnym obowiązkiem wynikającym z regulacji lub chwilowym
trendem. Jednak coraz więcej organizacji dostrzega, że wdrażanie zasad zrównoważonego
rozwoju przynosi realne korzyści:
lepsze zarządzanie ryzykiem, większą odporność na
zmiany, przewagę konkurencyjną oraz odpowiedź na rosnące oczekiwania klientów,
partnerów i inwestorów biznesowych.


Każda firma startuje z innego miejsca i ma inne możliwości. W tym cyklu zostaną
zaprezentowane różne ścieżki wdrażania standardów ESG, dostosowane do skali i
charakteru organizacji.
Uwzględnione zostaną potrzeby i obowiązki trzech kluczowych grup:
— dużych firm, które dopiero przygotowują się do nowych obowiązków;
— małych i średnich spółek notowanych na giełdzie papierów wartościowych, które również
zostaną objęte obowiązkiem raportowania, lecz w późniejszym terminie;
— małych i średnich firm nienotowanych, które nie są formalnie zobowiązane do
raportowania, ale coraz częściej muszą uwzględniać standardy ESG w relacjach z
większymi partnerami biznesowymi.


W kolejnych publikacjach zostaną omówione poszczególne etapy tego procesu — od
określenia pozycji wyjściowej organizacji, przez analizę obowiązków i istniejących działań, aż
po planowanie, budowanie wewnętrznych struktur i przygotowanie do raportowania.


Ten cykl to zbiór praktycznych wskazówek mających pomóc przełożyć idee związane ze
zrównoważonym rozwojem na konkretne działania w rzeczywistości operacyjnej firmy.

ESG to dziś nie tylko kwestia zgodności z przepisami, ale przede wszystkim realna szansa na
rozwój, budowanie wiarygodności i przygotowanie organizacji na wyzwania przyszłość.

ESG – wiedza, którą warto się dzielić

Z przyjemnością informuję, że dołączyłam do grona ekspertów programu Masterclass,
realizowanego przez Zachodnią Izbę Gospodarczą. To przestrzeń wymiany wiedzy i
doświadczeń, skupiająca specjalistów z różnych obszarów biznesu, których łączy wspólna
idea wspierania świadomego i odpowiedzialnego rozwoju firm.


Jako ekspertka w zakresie zrównoważonego rozwoju i ESG, w ramach programu dzielę się
swoją wiedzą, pokazując, jak budować strategię opartą na odpowiedzialności, przejrzystości i
długofalowym myśleniu. Wierzę, że ESG to dziś nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim
szansa na silniejszy i bardziej odporny biznes.


W ramach tej współpracy tworzę również autorskie artykuły eksperckie, w których
przedstawiam praktyczne podejście do wdrażania standardów ESG oraz omawiam zmiany
zachodzące w otoczeniu biznesowym.


Serdecznie zapraszam do lektury pierwszego z nich: „Od zrównoważonego rozwoju do ESG,
czyli jak zmienia się podejście do odpowiedzialnego prowadzenia biznesu: https://www.zig.pl/ .

Czy biznes naprawdę potrzebuje regulacji, żeby działać odpowiedzialnie?

W ostatnich tygodniach wiele mówi się o pakiecie Omnibus — zestawie interwencyjnych zmian, które mają uporządkować i uprościć obowiązki firm w zakresie raportowania ESG. To krok w stronę większej proporcjonalności i realizmu we wdrażaniu unijnych regulacji.

Ale to również dobry moment, by zadać sobie ważniejsze pytanie: Czy firmy działają odpowiedzialnie dlatego, że muszą – czy dlatego, że chcą?

Intencje, które wyprzedzają przepisy

Pracując z firmami w obszarze zrównoważonego rozwoju, coraz częściej widzę, że wiele działań w zakresie ESG podejmowanych jest z własnej inicjatywy. Dzieje się tak, bo organizacje rozumieją, że odpowiedzialność nie jest już tylko etykietą czy wymogiem formalnym — ale elementem strategii, reputacji i budowania zaufania.

Firmy nie czekają na przepisy, żeby zacząć mierzyć emisje, angażować się społecznie, uwzględniać różnorodność czy przyglądać się własnym łańcuchom dostaw. Coraz częściej to one wyznaczają kierunek, zanim jeszcze zostanie on opisany w dokumentach legislacyjnych.

Regulacje – ramy, nie blokada

To nie oznacza, że przepisy są zbędne. Wręcz przeciwnie — bez ram trudno mówić o:

  • porównywalności danych;
  • spójności działań;
  • odpowiedzialności, która ma realną wagę.

Dyrektywa CSRD i standardy ESRS, a w przyszłości również uproszczenia proponowane przez pakiet Omnibus, tworzą wspólny język raportowania. To nie blokada dla firm, ale drogowskaz i struktura, która pomaga ukierunkować wysiłki, określić priorytety i skutecznie komunikować się z interesariuszami.

Omnibus — nie zatrzymuje, tylko porządkuje

Omnibus pojawia się nie po to, by ESG wyhamowało, ale po to, by dostosować wymagania do realiów działania firm. Wielu organizacjom brakuje zasobów, niektóre dopiero rozpoczynają swoją drogę. Uporządkowanie wymagań może pomóc im w lepszym rozumieniu obowiązków i skuteczniejszym wdrożeniu tego, co już robią — tylko w sposób bardziej uporządkowany i zgodny z oczekiwaniami regulacyjnymi.

Z mojej perspektywy…

Z mojego doświadczenia wynika, że największą zmianę w ESG nie przyniosły przepisy, tylko zmiana świadomości. W coraz większej liczbie firm widać realne przekonanie, że warto działać odpowiedzialnie. A regulacje? Dają możliwość, by te działania zyskały formę, kierunek i większą wartość biznesową.

Dlatego zamiast traktować regulacje jako zło konieczne, lepiej widzieć w nich ramy, które mogą pomóc organizacjom być konsekwentnymi, mierzalnymi i wiarygodnymi w swoich działaniach.